– Dla czego tak się poświęcasz?
– Dla niczego.
– Ale dlaczego?
Powyższy dialog ukazuje, jak problematyczne niekiedy bywają rozmowy w języku ojczystym, znanym nam przecież tak dobrze od lat dziecięcych. Jesteśmy Polakami, na ogół rozumiemy siebie nawzajem, jednak istnieją wyrażenia, które w słowie mówionym nie dają się od siebie odróżnić. Do prawdy można, na przykład, docierać różnymi tropami, doprawdy nie mogąc jej odkryć! Pytanie brzmi: gdzie jest pies pogrzebany?
Nie chodzi oczywiście o posiadanie żyłki detektywistycznej w dochodzeniu jakichś tam prawd. Chodzi o wyrażenia przyimkowe, które zazwyczaj pisze się rozdzielnie z rzeczownikami (lub przysłówkami, liczebnikami i zaimkami), z którymi występują one w zdaniach. Są to: dla (dla dwojga, dla niepoznaki), do (do cna, do siego roku, do dwudziestu), na (na czas, na co dzień, na razie), nad (nad wyraz), o (o ile), po (po prostu, po kolei), w (w ogóle, w okamgnieniu, nie: w oka mgnieniu!), za (za darmo, za granicą) itd. Kiedy zasada została już przyswojona, wtenczas (nie: w ten czas!) zaczynają się schody…
Pies zostaje pogrzebany bardzo głęboko, bowiem UWAGA: wyjątek stanowią tzw. zrosty językowe, czyli dawne połączenia przyimkowe, które we współczesnej polszczyźnie przyjęto pisać łącznie. Są to dobrze nam znane złączenia, takie jak: dlaczego, dlaboga, naprawdę, naraz, wkoło, wtenczas, zanadto, zaraz, itp. Za raz popełniony błąd nie karzą, jednak należy nauczyć się, jak stosować ww. wyrazy w sposób poprawny, aby nie wpaść w sidła językowe. Zależnie od tego, co autor ma na myśli, powinien zwrócić uwagę na pisownię zależną (ba! nawet uzależnioną!) od znaczenia. Przykład: podążajcie za nim, zanim znajdziecie się w potrzasku.
- Kobiety dziś pracują, a nadto (=oprócz tego) wychowują dzieci. Ale: Miała niewiele pieniędzy nad to, co zarobiła.
- Pobiegł naprzód (=przed siebie), nie oglądając się za nikim. Ale: Podążył na przód pociągu! Naprzód (=najpierw) powiedział, że idzie się przebrać, po czym włożył t-shirt tył na przód.
- Powiedział, że niezadługo (=wkrótce) wróci. Jednak: Rozmawialiśmy ze sobą nie za długo.
- Sponad głów docierał dziwny dźwięk. Podczas gdy: Z ponad trzystu osób, wybrano tylko jednego zwycięzcę.
Zapewne ciekawie się czyta, więc uznaj za pewne, że wkrótce tu wrócę. Z resztą się wstrzymam do następnej okazji… a zresztą, na razie!
Joanna Tylak – absolwentka filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim oraz magister antropologii kulturowej. Obecnie studentka II stopnia edytorstwa. Interesuje się reklamą oraz fotografią.