Przejdź do treści
Korekto
  • O nas
    • Fakty o Korekto
    • Nasi Klienci
    • O nas
    • Korzyści
    • Jak zamówić
    • Nasz Zespół
  • Oferta
    • Korekta i redakcja książek
    • Korekta prac dyplomowych
    • Proofreading – korekta językowa
    • Materiały marketingowe
    • Raporty, instrukcje, umowy
    • Skład i formatowanie książek
    • Projekt okładki książki
    • Wydanie e-booka
    • Patronat i wsparcie marketingowe
  • Realizacje
  • Cennik
  • Blog
  • Sklep
  • Kontakt
  • Polecaj i zarabiaj
    • Zaloguj się
  • Bezpłatna wycena
    Bezpłatna wycena

Blog

Wróć

05.12 2014

Błędy, które słychać – audiobooki, piosenki i filmy

kategorie: Korekta i redakcja tekstów, Ciekawostki i chochliki

„Panie Marcinie, ale po co robić korektę tekstu? Przecież… nagrywamy audiobooka, więc błędy nie będą widoczne!” – usłyszał z ust producenta jeden z moich biznesowych kolegów. Czy jednak na pewno usterek, które widać w tekście, odbiorca „dźwiękowy” nie usłyszy? Sprawdźmy.

Faktycznie: ucho ludzkie nie odróżni fonetycznie „u” od „ó”, nie zorientuje się też, że „żeka” (o, jakaż kumulacja „żżż”!) jakoś dziwnie szumi, a „może” niekoniecznie jest sporym akwenem. Dawno minęły również czasy, kiedy mniejsza lub większa gardłowość pozwalała odróżnić „h” od „ch” (no, może nie w przypadku języka arabskiego, który zachował aż kilka sposobów artykułowania tej spółgłoski).

No tak, błędów ortograficznych ze słuchu raczej nie wychwycimy. Co jednak z interpunkcją? Bo gdybym zapisał „co jednak z interpunkcją” bez pytajnika, to czyż lektor odczytujący tekst nie zaakcentowałby tego wyrażenia zgoła inaczej? No ba! (Które, notabene, również brzmi inaczej niż „no ba…”). I czy miejsce ulokowania niegroźnego na pozór przecinka nie mogłoby kosztować kogoś życia? Jak w kultowym już wśród językoznawców przykładzie telegramu:

Rozstrzelać nie wolno, wypuścić!

versus:

Rozstrzelać, nie wolno wypuścić!

Ależ ta interpunkcja potrafi (a może: „może”?) być zabójcza!

Wróćmy jednak do audiobooków. Jako że jestem ich fanatycznym (o, co za mocne słowo! może wystarczyłoby „namiętnym”?) wielbicielem, słucham sporo książek „nausznych”. Zmora korektora (no proszę, jakaż piękna byłaby to nazwa dla serwisu WWW: ZmoraKorektora.pl…) nie pozwala mi wszelako słuchać w spokoju, albowiem co i rusz jakiś audialny zgrzyt razi mój bębenek. A nierzadko – oba.

Oto garść audio-straszydeł (mniejszych i większych), których nie wyłapano w trakcie korekty, a które w ostatnich miesiącach wpadły mi – nomen omen – w ucho:

Artur Conan Doyle, „Zagadki Sherlocka Holmesa”:

Do czasu twego powrotu będę miał dosyć czasu, by ustalić, gdzie znajduje się brylant.

Pierre Charras, „Dziewiętnaście sekund”:

Nie zdradzała zamiaru, że ma zamiar wysiąść.

Dan Brown, „Cyfrowa twierdza”:

  • Obok ciała Heila na podłodze leżała kartka papieru.
  • Przez chwilę stał nieruchomo, ciesząc się słońcem i zapachem pomarańcz. [Wiem, wiem: norma dopuszcza zarówno wersję „-ńcz”, jak i „-ńczy”; a jednak jakoś tak kłuje w mózg…]

Dan Brown: „Anioły i demony”:

  • Asasyn tymczasem nie marnował czasu.
  • Słyszeli już stłumiony ryk tłumu.
  • Odliczał nieubłaganie czas, podczas gdy helikopter wzbijał się coraz wyżej.

 

Andrzej Pilipiuk, „Oko jelenia. Droga do Nidaros”:

  • …tak też i zapewne było naprawdę.
  • Umilkł i opróżnił kubek do końca.

Albo też usterki z jednego z najostatniej (pozwolicie na taki neologizm-dutkonizm?) słuchanych audiobooków:

  • …był oddanym fanem zespołu Chicago Cubs, na które często uczęszczał.
  • …choć takich osób osobiście nie pamiętam.
  • …świstek, którego PKP nie akceptuje. [Pamiętamy, że „PKP” to one – koleje?]

W tekstach czytanych na głos mogą pojawić się też specyficzne usterki, które z kolei w druku nie mają szansy zaistnieć. W jedną z takich pułapek wpadł mistrz Marian Opania, czytający powieść „Ścigany” Simona Kernicka. Bohaterem książki jest prawnik Jack [dżek] Calley. Kiedy w pewnym momencie jego angielskie imię  pojawia się w dopełniaczu Jacka, znużony lektor z rozpędu odczytuje je „po polsku”: [jacka]. Błąd ten nie został wyłapany, bo… przecież mało kto robi korektę audiobooka już po nagraniu!

Językowych perełek w książkach słuchanych jest bez liku (a czy ktoś wie w ogóle, co to ten „lik”?). Ale przecież audiobooki to nie jedyna forma odczytywania na głos tego, co zapisano: są jeszcze przemówienia, kazania, teksty odczytywane z teleprompterów przez prezenterów telewizyjnych, czytane audycje radiowe, listy dialogowe w filmach… Wszędzie tam, gdzie słowo drukowane, którego nie poddaliśmy wcześniej korekcie, zamienia się w głos, niedoskonałości językowe wychodzą na żer…

A propos filmów (choć – dla ścisłości – winno być à propos): rzućmy okiem i uchem na obraz (bo i tak synonimizować można film) „Stan oblężenia” – w jednej ze scen pojawia się telewizor, z którego przemawia prezydent Clinton. W polskiej wersji padają słowa:

Powtarzam jeszcze raz: Ameryka dba o swoich obywateli.

Drodzy Autorzy i nieuważni Korektorzy: pamiętajcie, że albo się tylko „powtarza”, albo „podkreśla”, albo „mówi jeszcze raz”. Mam powtórzyć jeszcze raz?;)

A co z poezją śpiewaną? Co z piosenką „Złoty sznur” autorstwa Michała Zabłockiego w genialnej interpretacji Grzegorza Turnaua?

Słyszymy:

Jestem tutaj, śpiewam, tańczę

i zajadam pomarańcze

a na drzewach kormorany

w usta pchają mi banany

Czy autorowi tekstu aby na pewno chodziło o kormorany (ptaki)? Czy może nastąpiło fatalne fonetyczno-genetyczne zawirowanie i – w ferworze twórczości – ptak podstępnie podszył się pod małpę (koczkodan), która jednak bardziej kojarzy się z bananami?

I jeszcze jedna piękna piosenka – „W moim ogrodzie” zespołu Daab:

Ja twoje włosy dotykałem ukradkiem,

Gdy zamyślona z pochyloną głową,

Byłaś mi jak prześliczna nimfa,

Co się przegląda nad tafli wodą.

Pytam: nad tafli wodą czy nad taflą wody?

No tak, ale przy prawidłowej końcówce fleksyjnej nie będzie rymu…

Na początku tego artykułu napisałem o Marcinie, który usłyszał od producenta swojej książki czytanej, że w tej wersji błędów nikt nie wyłapie. Podobny komunikat odebrał jeden z moich fejsbukowych znajomych, Łukasz – autor książki z zakresu sprzedaży i marketingu, któremu wydawca powiedział: „Nie poprawiamy błędów w audiobookach, gdyż… to jest audiobook – tam nie widać błędów”.

Odpisałem wówczas Łukaszowi: „Mieli rację: nie widać. Ale słychać, i to jak diabli… Wystarczy, że brakuje przecinka, a zmęczony wielogodzinnym czytaniem lektor nie wczuwa się już w znaczenie, tylko robi przerwy tam, gdzie każą mu odpowiednie znaki. To trochę jak z kierowcą, który nie myśli, tylko jedzie na pamięć – i jeżeli przed przejazdem kolejowym zabraknie znaku STOP, tragedia gotowa…”.

No więc jak z tą korektą tekstów mówionych: warto czy nie?;)

korekto-dutko

Maciej Dutko

Poleć artykuł znajomemu

5 komentarzy do “Błędy, które słychać – audiobooki, piosenki i filmy”

  1. Łukasz
    6 maja 2015 przy 19:32

    Też się spotkałem z sytuacją w której wydawnictwo podpowiadało mi, że nie trzeba robić korekty i redakcji bo po co ?. Jako kompletny laik uświadomiłem sobie, że tekst może mieć złą interpunkcje, że logika autora mogła się rypnąć. W sumie wydać audiobook bez korekty i redakcji to jak kupić nowy sprzęt bez gwarancji.

    Odpowiedz
  2. Jarek
    9 maja 2022 przy 18:18

    Gdyby chłopcy z DAAB-u jeszcze raz przemyśleli tekst po tym, jak już ganja przestała działać, 😉 to by wybrnęli np. tak: „Gdy zamyślona w pochyleniu głowy…”. 🙂

    Odpowiedz
    1. Monika
      29 stycznia 2023 przy 14:18

      Dokładnie tak miało być, jak jest w tekście, to był nie wysłany wiersz do dziewczyny, i jego pierwotna wersja nigdy nie została zmieniona. Wolność artystyczna.

      Odpowiedz
    2. KRAWIEC & Laboratorium Szata_NA
      20 marca 2025 przy 22:27

      Dzień dobry,
      Panie Macieju Dutko

      Co się przegląda nad tafli wodą

      A co jeśli spojrzymy na to inaczej, pamiętając, że szyk przestawny jest figurą retoryczną, polegającą na świadomym zaburzeniu neutralnego szyku zdania.

      Co się przegląda nad wodą tafli

      Nad wodą tafli, zaczynamy rozumieć?

      A teraz szyk przestawny:

      Co się przegląda nad tafli wodą

      wodą tafli, tafli wodą

      Polecam zrozumienie zasad panujących wśród poetów i artystów. ,,Nikt nie zmusi mnie, abym pięknie brzmiące słowo dwusylabowe „tryumf” drukował „triumf”. Zamienia się ono w ten sposób na jednosylabowe, niezgodne zupełnie z duchem polskiego języka. Nie można dla jakichś wymagań pisowni zmieniać przyjętego od wieków brzmienia słów, tym bardziej jeśli obiektywnie w poprzedniej pisowni brzmią one lepiej. Zdaje się, że to wszystko. 30 X 1926

      S.I.W.

      Rozdział I. Hela Bertz

      Mała podpowiedź 😈

      Co się przegląda nad tafli wodą

      Wodą tafli, tafli wodą – woda należy do tafli. Poezja rządzi się swoimi prawami. Pozdrawiam

      Odpowiedz
      1. Maciej
        21 marca 2025 przy 06:35

        Dziękuję za komentarz, ale polecam przeczytać raz jeszcze, w skupieniu i zrozumieniu.
        Bynajmniej nie chodzi o szyk przestawny czy ars poetica, lecz o fleksję: „taflą wody”, a nie „tafli wodą”;).

        Dużo zdrowia,
        Maciej

        Odpowiedz

Zostaw komentarz Anuluj odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze artykuły

Filip Ciszewski: „Bezimienna Opowieść. Ostatnia chwała drużyny Wilhelma”, t. V [korekta tekstu, redakcja, patronat: Korekto.pl]

21 lipca 2025

E-biznes, który zmiecie konkurencję? Wpadaj na #semKRK!

8 czerwca 2025

ISBN – czym jest, dlaczego warto i jak to się robi?

9 kwietnia 2025

Antoni Mielecki: „Jak wychować piłkarskiego mistrza” [opieka: Korekto.pl]

28 listopada 2024

65 wpadek, w które nie uwierzysz, czyli dlaczego tani korektor to zło…

28 czerwca 2024

Skontaktuj się z nami

Zapraszamy do sprawnego
kontaktu e-mailowego (ze względu na konieczność precyzyjnego archiwizowania wszelkich ustaleń, nie korzystamy z telefonów, które są zbyt zawodne).

  • kontakt@korekto.pl

*aby uzyskać wycenę, prześlij plik lub podaj liczbę znaków ze spacjami (sama liczba stron nie wystarczy, ponieważ w zależności od formatowania jeden tekst może liczyć 1300-1400, a inny nawet ponad 4000 znaków na stronie).

  • O nas
  • Oferta
  • Realizacje
  • Cennik
  • Blog
  • Kontakt
  • O nas
  • Oferta
  • Realizacje
  • Cennik
  • Blog
  • Kontakt
  • O nas
  • Oferta
  • Realizacje
  • Cennik
  • Blog
  • Kontakt
  • O nas
  • Oferta
  • Realizacje
  • Cennik
  • Blog
  • Kontakt
  • Zaloguj się
  • Zaloguj się
  • Zaloguj się
  • Zaloguj się

Twórcą Korekto jest dr Maciej Dutko. Pierwsze korekty wykonywał w 1996 r.; w latach 2002-2006 był redaktorem naczelnym Telegazety i stron WWW w TVP Wrocław, a w 2008 r. uzyskał stopień doktora w Zakładzie Książki Współczesnej i Edytorstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dziś Korekto jest liderem w branży: najlepsi redaktorzy każdego roku sprawdzają ok. 30-40 mln znaków (to tyle, co 150-200 średniej grubości książek).

Korekto.pl jest częścią Dutko Group Ltd.

 

Dutko Group Ltd.
Unit 10 Enterprise Court, Farfield Park
Rotherham, England S63 5DB
Company No.: 08664043
Bank: ING 50105015751000009031077242

Korespondencja:
ul. Mączna 1/15, 54-131 Wrocław

Nasze firmy:

Evolu.pl – blog, książki i szkolenia biznesowo-rozwojowe

Korekto.pl – profesjonalna korekta i redakcja tekstów

Audite.pl – audyty i poprawa ofert na Allegro oraz stron WWW

CzasNaProjekt.pl – projekty kuchni i łazienek

Zakrzewska.art – projekty logotypów, grafika, fotografia

Nasze szkolenia:

“E-biznes do Kwadratu” – szkolenie dla e-sprzedawców (tworzenie skutecznych ofert)

“Zen obsługi e-klienta” – szkolenie dla e-sprzedawców (specyfika obsługi e-klienta)

“Zen negocjacji” – szkolenie z podstaw negocjacji (dla każdego)

Nasze książki:

“Mucha w czekoladzie” – przypowieści w stylu zen (biznes, sukces, schematy)

“Targuj się!” – poradnik przygodowy nt. codziennych negocjacji

“Nieruchomościowe seppuku” – książka nt. błędów w ofertach nieruchomości

“Efekt tygrysa” – pierwsza polska książka nt. budowania marki osobistej

“Biblia e-biznesu” – najważniejsza książka dla e-przedsiębiorców

“Prawo w e-biznesie” – prawne aspekty e-handlu dla e-przedsiębiorców

“E-biznes. Poradnik praktyka” – bestsellerowy poradnik dla e-sprzedawców

“E-biznes po godzinach” – poradnik dla e-przedsiębiorców

  • © 2013-2025 Dutko Group Ltd.
  • Polityka prywatności
  • Made by